13 LO w Szczecinie

  • Increase font size
  • Default font size
  • Decrease font size

„KOCHAM CIĘ, BURSO!”


Specjalny program dla maturzystów, którym żegnamy najstarsze bursiaki, w tym roku był szczególny, ponieważ odchodzą ci, którzy mieszkali w bursie pełne trzy lata. Można więc powiedzieć, że nasza bursa wychowała pierwszy rocznik własnych absolwentów.
Impreza „Kocham Cię, burso!” została przygotowana w konwencji turnieju z udziałem dwóch drużyn – dziewcząt i chłopców. Dużą rolę odgrywała także publiczność, która nie tylko kibicowała swoim zawodnikom, ale mogła wręcz sugerować odpowiedzi. Konkurencje były bardzo różnorodne, wymagały wiedzy i przytomności umysłu, a także dobrej orientacji
w bursianej rzeczywistości. Wszyscy doskonale się bawili, nie oszczędzali gardeł przy śpiewaniu, a maturzyści z zaangażowaniem brali udział w kolejnych zadaniach.
Koniec imprezy to tradycyjnie najbardziej wzruszający moment – bursiaki ze łzą w oku oglądali specjalnie dla nich przygotowany w formie komiksu plakat, infografikę ujmującą w liczbach trzy lata nauki i mieszkania w bursie, pyszne słodkie babeczki, a także specjalnie dla nich upieczone piernikowe serca. Kulminacją programu był film-komiks rozwijający temat zawarty na plakacie.
Czy pożegnanie było udane? Bez wątpienia tak, skoro mimo zakończenia programu nikt nie wyszedł, dopiero na hasło „sprzątamy!”, organizatorom udało się uświadomić wszystkim, że to już KONIEC.

GALERIA:

Piękna i wzruszająca uroczystość…
W sali Senatu Rektoratu Uniwersytetu Szczecińskiego odbyło się zakończenie roku klas III liceum, w którym wzięli udział maturzyści, ich rodziny, nauczyciele i zaproszeni goście. Uroczystość pokazała skalę sukcesów szkoły, gdy po odbiór nagród i dyplomów  wychodzili kolejni laureaci i finaliści olimpiad, zwycięzcy konkursów przedmiotowych, sportowcy oraz ci, którzy swój czas poświęcili działalności charytatywnej. Pośród nagrodzonych nie zabrakło naturalnie wychowanków naszej bursy. Uroczystość - będąca ukoronowaniem trzech lat pracy uczniów
i nauczycieli, przyniosła nie tylko dumę, ale i prawdziwe wzruszenie.

GALERIA: